Maskara zamknięta w opakowaniu o pojemności 12 ml, rażące, pomarańczowe opakowanie niewątpiliwie przyciąga spojrzenie. Ważność maskary to 12 miesięcy od otwarcia.
Informacje w forum wizaż: [źródło - http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=47715 ]
Nowa maskara ma skandaliczną szczoteczkę MaxDensity - wiekszą o 50%, a jednocześnie bardzo precyzyjną.
Sama formuła tuszu zawiera potróją ilość kolagenu i keratyny. Sprawia, że rzęsy stają się gęste, silne i perfekcyjnie podkreślone. Innowacyjny tusz do rzęs gwarantujący wspaniały efekt kuszących rzęs.
12x większa objętość, bez grudek, skandaliczne spojrzenie tak szybko. Twoje rzęsy będą krzyczeć!
Cena: 27,99zł / 12ml
Porównanie z innymi szczoteczkami :(od lewej)
1. Maybellie Colosal Volume
2.Rimmel Scandaleyes
3.Wibo (różowa)
4.Oriflame Wonder Lash
Co ja myślę?
Tusz raczej kiepski w kierunku słabego. Efekty na rzęsach mizerne - często je sklejał, konsystencja wodnista - prawie wcale nie podsechł, gdzie w przypadku innych tuszy zauważyć można to po ok 2 tyg od otwarcia, tu nic podobnego - jego konsystencja w dalszym ciągu jest taka sama.
Ja lubię duże szczoteczki - i głównie z tego względu postanowiłam się zdecydować na niego. Niestety ta kompletnie mi nie odpowiada, jest bardzo nie poręczna łatwo ubrudzić sobie górną czy dolną powiekę.
Co do wydłużenia? No to już jest skandal rzeczywiście. Kompletnie efekt nie widoczny - już więcej efektu dostrzegłam po użyciu różowej maskary z Wibo.
Jeszcze efekty na rzęsach:
Swój egzemplarz kupiłam za ok 27 zł , żałuję wydanych pieniędzy. Nie polecam i odradzam zakupu.
A jak u Was się sprawdziła? Ja jestem zawiedziona liczyłam na lepsze efekty.
Pozdrawiam
M.