Strona główna Wishlista Recenzje

piątek, 30 września 2011

ulubieńcy września

Dziś chciałabym zaprezentować Wam moich ulubieńców tego miesiąca. Nie jest tego dużo z racji takiej, że jestem wierna poprzednim ulubieńcom. Zastanawiam się nad tym czy nie robić ‘Ulubieńców’ okresowo. Bo powiem szczerze, że nie każdy miesiąc obfituje w produkty, które chciałabym Wam polecić. No ale mniejsza o to, teraz zapraszam na wrześniowy pokaz ULUBIONYCH




I tak miejsce pierwsze miesięcznego rankingu obejmuje balsam / mleczko do ciała ZIAJA KOZIE MLEKO – zapach, aplikacja, działanie, cena. Wszystko to sprawia, że mam ochotę używać go codziennie wieczorem.



Miejsce drugie jesiennej ramówki to rozświetlasz do twarzy Collection 2000. Wykorzystywałam go do każdego makijażu wykonanego w tym miesiącu. Jest po prostu niezastąpiony. Daje piękny ,delikatny efekt – pod warunkiem że zachowamy umiar. Tego produktu wystarczy naprawdę niewiele na naszym pędzlu by nasza twarz wyglądała niezwykle promiennie i rześko.








No i ostatnie miejsce na podium przypada …lakierom do paznokci - oba używałam na zmianę w tym miesiącu. Bardzo nie chce 'przywitać' jesiennych kolorków, dlatego używam ciągle żywe kolory. 






Te 3 produkty + oczywiście poprzedni ulubieńcy, o których pisałam już -> TU  goszczą codziennie na moim ciele bądź twarzy.

Buziaki Kochane
M.

czwartek, 29 września 2011

wyniki rozdania

Kochane pomału wracam do normalności i do świata cyber ;) 
Mój powrót zacznę od przyjemnej rzeczy, mianowicie ogłoszenie zwycięzcy rozdania . Bez przedłużania 

WYGRYWA


Marcepane

serdecznie gratuluję ;) zaraz wyślę e-mail do Ciebie :)

Wszystkim innym dziękuję za zabawę. Niedługo będzie kolejne rozdanie, sporo Was tu przybyło - za co również bardzo dziękuję ! 

Buziaki 
M.

wtorek, 27 września 2011

OGŁOSZENIE

Z powodu odcięcia mnie od Internetu ( z przyczyn niezależnych ode mnie) wyniki rozdania ogłoszę najpóźniej w sobotę, tj 1.10.2011. Bardzo przepraszam, sytuacja ta wniknęła niespodziewanie.

Kochane żyję od 3 dni bez Internetu i Tv (ubolewam nad tym strasznie) muszę przełożyć ogłoszenie wyników. Bardzo Was za to przepraszam. Jestem aktualnie na uczelni i w ten oto sposób mogę się z WAMI KOMUNIKOWAĆ.


DO NASTĘPNEGO

M.

sobota, 24 września 2011

Makijaż : złoto- turkus- brąz

Kochane stworzyłam makijaż - ot tak ;) Postanowiłam że wrzucę Wam zdjęcia do oceny, a może dla kogoś do inspiracji ;)





użyte produkty:
-baza pod cienie : Artdeco 
-załamanie : cień ze Sleeka ( Au Naturel) - NUBUCK
-kącik zewnętrzny oraz dolna powieka : cień Inglot : 458
- powieka ruchoma : Essence : 10 Hypnotic Blue 
-kącik wewnętrzny : złoty cień z Sleek (paletka STORM)
-pod łukiem brwiowym :rozświetlacz Colection 2000
-tusz do rzęs : Maybelline : One by One 


EDIT: Moje oba aparaty nie poradziły sobie z odtworzeniem kolorów ;( Szkoda. 'na żywo' są zdecydowanie bardziej żywe - tu wydają sie takie nijakie, bezpłodne wręcz.  Dodatkowo pogoda się popsuła i zrobiło się brzydko na dworze , dlatego oświetlenie jest do kitu ;( 
Wybaczcie kiepskie oddanie makijażu. Na żywo naprawdę wygląda dużo lepiej. 





Mam nadzieję, że chociaż komuś się spodoba moja propozycja ;))
Makijaż wyszedł trochę mocno błyszczący - co pierwotnie nie było moim zamiarem.

Buziaki 
M.

piątek, 23 września 2011

apteka

Odwiedziłam ostatnio aptekę, by zakupić drobiazgi a mianowicie olej rycynowy, który mam zamiar wykorzystać do stworzenia olejowej mieszanki do oczyszczania twarzy, więcej na ten temat możecie poczytać  TU .


























Kupiłam także maść cynkową, z przeznaczeniem na 'nieprzyjaciół'. Zobaczymy jak sobie poradzi ;)










Polecicie coś jeszcze aptecznego do pielęgnacji, co mogło by się przydać? 


Przypominam o moim rozdaniu , które kończy się jutro -> TU


 Odwiedziłam dziś kosmetyczkę, wykonywała mi zabieg oczyszczania twarzy. Za dwa tygodnie dermabrazja. Miejmy nadzieję, że będzie lepiej niż dziś.


M.

czwartek, 22 września 2011

wymianka bądź kolejne rozdanie

Słońca moje... ostatnio robiłam porządek w toaletce oraz w łazience, znalazłam tam produkty których najzwyczajniej w świecie już nie używam, dlatego też mam dla Was propozycje. Mogę zorganizować kolejne rozdanie lub po prostu wymianie. Ale pragnę zaznaczyć, że produkty które przedstawię poniżej były już używane. Stopień ich zużycia nie przekracza 85 % , czyli powiedziałabym funkiel nówki :D . Oddaje bądź wymienię (to zależy od Was) z powodu bardzo prostego - mam za dużo! Tak, tak... 
Ale do rzeczy , mowa o :


1. balsam brązujący - Ziaja , mam tyle balsamów... używałam parę razy,


2. Gliss Kur - odżywka w sprayu do włosów, zmieniłam moją pielęgnacje włosów dlatego ją chce oddać. Generalnie sprawdziła się, jak chodzi o rozczesanie, to moje drugie opakowanie. Gdyby nie zmiana pielęgnacji na pewno bym z niej nie zrezygnowała. Ale zmieniłam, więc szkoda, żeby leżała..


3. Peeling do twarzy Ziaja - seria tintin, dla mnie za delikatny. Używałam 3 razy.

4. Perfecta - peeling enzymatyczny - ja nie wiem co mi było jak go kupowałam - przeciez on nie jest dla mojego typu skóry. Ten jest skierowany do cery wrażliwe bardzo suchej i naczynkowej ( totalneawdził nie  przeciwieństwo mojej). Produkt u mnie się nie sprawdził, używałam 3 razy na noc.

5. Czwórka cieni z ESSENCE - używałam kilka razy

6. Paletka cieni (dodatek do gazety) - mam bardzo dużo cieni , a szkoda, żeby te leżały.

7. Puder rozświetlający - HEAN - użyty raz



8. Puder to twarzy - L'oreal - użyty dwa razy



Jak widzicie produktów nie jest dużo, może komuś coś wpadnie w oko .
Dajcie znać w komentarzach czy wolicie rozdanie z tymi produktami, czy wymianę. Mi generalnie obojętnie.
Pozdrawiam
M.

środa, 21 września 2011

szmatka muślinowa

Zakupiłam na allegro, nigdy nie używałam ciekawa jestem jak to działa i czy rzeczywiście cudo :)






 


Używacie może tej szmatki? Są jakieś efekty? Czy tzw pic na wodę? 

P.S. co do włosów - zwykła fryzura - bez szaleństw. Jak znajdę fotografa to pokażę efekt ;)) Ale naprawdę nie ma rewelacji :))) 

Buziaki dla Was ;*
M. 

  

wtorek, 20 września 2011

truskawki we wrześniu? A czemu nie!

Aj jaką niespodzianką uraczyła mnie moja mamusia kiedy pojawiła się z truskawkami ;) Uwielbiam JE! Żałuję, że tak krótko można delektować się ich smakiem , nie mrożonym rzecz jasna. Świeże truskaweczki mmniam!

Oto mój deserek:





poniedziałek, 19 września 2011

A jednak REVLON COLORSTAY ;)

Kochane zdecydowałam się na Revlon - zachęcona i zaciekawiona ;) Po kilku dniach testów jestem ZACHWYCONA! ;-)






Mój w odcieniu  320 True Beige. Pewnie do zimy na nim nie dociągnę.. ale.. póki co świetnie daje radę zmieszany z podkładem z AA. Jestem bardzo podekscytowana, ponieważ podkład po przypudrowaniu rano VICHY Dermablend spokojnie wytrzymuje 12 godz. A bez pudru do 8 h bez świecenia i poprawek. To jak na razie pierwsze moje odczucia. Aplikację już opanowałam. Cudeńko - dlaczego dopiero teraz go odkryłam? Gapa ze mnie. Po testuje jeszcze i dam Wam znać za jakiś czas. 




P.S. Byłam dziś u fryzjera ;) Nareszcie kolejna 'rzecz' z jesiennych list 'MUST' odhaczona. Jestem bardzo zadowolona ( co zdarza się w moim przypadku rzadko) z efektów. Pierwszy raz byłam akurat u tej pani - przemiła, wszystko wysłuchała, pogadała i co najważniejsze mówiła i tłumaczyła za każdym razem co robi :) Rzadko spotyka się takie fryzjerki.... Moje włosy są jak najbardziej zdrowe, poleciła mi pani fajne sposoby do przyciemnienia włosów . Generalnie - 100% zadowolenia! 


Buziaki 
M.